Sezon plenerowy rozpoczęty z przytupem czyli cudowna sesja plenerowa Iwony
Dzień jest coraz dłuższy, pogoda jakby łaskawsza więc czas na plenery.
Sezon rozpoczęłam sesją ciążową Iwony. Prognozy pogody zapowiadały pochmurne popołudnie ale miałyśmy wielkie szczęście i na chwilkę ale zza chmur wyszło słońce. Delikatne i wiosenne. Mąż twierdzi, że ciągle narzekam, że światło mam złe lub zły obiektyw ? Dementuję! Tym razem światło było idealne! Obiektyw też właściwy ? Bez nich nie byłoby tak wspaniałego efektu.
A Iwona … oaza spokoju. To było nasze pierwsze spotkanie więc trudno mi powiedzieć, czy taki ma charakter czy to ciążowe hormony. Już niedługo będzie miała przy sobie drugiego synka. Przy dwóch małych łobuzach, cierpliwość to coś, co na pewno bardzo jej się przyda.
Więcej zdjęć z sesji ciążowych można obejrzeć w zakładce OCZEKIWANIE.
Dzień dobry sesja ciazowa tylko w plenerze jest możliwa?
Pozdrawiam
Natalia Golawska