Kolorowa, bajeczna sesja ciążowa niedaleko Ciechanowa
Uwielbiam sesje plenerowe. I cieszę się jak małe dziecko, kiedy odkryję kolejne, piękne miejsce, w którym mogę robić zdjęcia. Lato rozpieszcza pogodą, ale jest bardzo oszczędne jeśli chodzi o kolory. Króluje wszechobecna zieleń. A moje dziewczęce serce mocniej bije na widok kwiatów. Te najpiękniejsze, w okresie letnim, można znaleźć tylko w prywatnych ogrodach.
W tym roku odkryłam Sielski Dom i Ogród niedaleko Ostrowi Mazowieckiej, w którym nieustannie coś kwitnie oraz prywatny ogród niedaleko Ciechanowa, który jest niczym dżungla pełna nieznanych mi roślin. Mam to ogromne szczęście i przede wszystkim zgodę właścicieli, aby fotografować w tych przepięknych miejscach.
Ogród pełen kwiatów
Sesja ciążowa Beaty odbyła się w okolicach Ciechanowa. Pod koniec sesji właścicielka zapytała czy zrobiłyśmy zdjęcia w hortensjach, z których jest szczególnie dumna. Muszę przyznać, że zupełnie nie znam się na roślinach. Na szczęście okazało się, że to hortensje z odmiany Anabelle czyli duże i spektakularne więc trudno je pominąć. I między innymi wśród nich powstała seria zdjęć.
Aż trudno uwierzyć, że na przestrzeni jednego ogrodu znalazłyśmy również ścianę pokrytą bluszczem, starą stodołę, piwnicę z cegieł, paprocie, pnie drzew i wiele kolorowych kwiatów. Sesja wyszła przepięknie! Również dzięki idealnemu przygotowaniu Beaty, która dokładnie zadbała o wszystkie szczegóły. Nawet kolczyki i bransoletki były zmieniane i dobierane pod kolor każdej stylizacji. Nie wspominając o kolorze paznokci, które idealnie pasowały do kwiatów. Ale to już był szczęśliwy przypadek ?
Mam nadzieję, że nie była to moja ostatnia sesja w tym miejscu. Liczę na więcej!
To moja druga wizyta w tym ogrodzie. Pierwszy raz byłam w nim z Zuzią i Witoldem. Zdjęcia z ich sesji możecie zobaczyć TUTAJ.
Dodaj komentarz