Sesja noworodkowa to duże wyzwanie. Zarówno dla mnie jako fotografa jak i dla rodziców. O wyzwaniu jakim jest dla mnie napiszę w przyszłości. Dzisiaj skoncentruję się na tym, jak sesję odbierają rodzice. O silnej potrzebie uchwycenia na zdjęciach, niesamowicie ulotnego czasu jakim jest pierwszy miesiąc życia dziecka a z drugiej strony barierach, jakie stawia na drodze „życie” w nowej odsłonie….
Ten wpis miał się pojawić na blogu bardzo dawno temu. Tymoteusz ma już kilka miesięcy i na pewno zmienił się nie do poznania. Niemniej całość zdjęć jakie wykonałam jemu i jego rodzicom, możecie zobaczyć dopiero dzisiaj, ponieważ miałam olbrzymi problem z napisaniem tekstu związanego z sesją. Bo jak w jednym wpisie zawrzeć całość przemyśleń związanych z wielowątkowym tematem jakim są…
Sesja noworodkowa w szpitalu – pierwsze chwile życia w bezpiecznych objęciach mamy Pierwsze dni życia dziecka są wyjątkowe. Dzidziuś zmienia się niezwykle szybko. Nabiera ciałka i kolorów. Znika pomarszczona skórka. Z dnia na dzień spojrzenie staje się coraz bardziej rozumne. Oczy przestają być szkliste. Jest wiele cech, które znikają niemal z godziny na godzinę. Po latach zdjęcia wykonane zaraz po…
Domowa sesja noworodkowa w Ostrowi Mazowieckiej czyli spotkanie z małą Hanią Domowa sesja noworodkowa to rodzaj zdjęć, jakie już dawno chciałam wykonać. Nie dla mnie sesje na tłach, w koszyczkach, wózeczkach czy łóżeczkach. Miejsce maluszka jest w ramionach rodziców. I właśnie takich kadrów podczas mojej ostatniej sesji powstało najwięcej. Mała Hania okazała się bardzo wyrozumiała. Podczas prawie dwugodzinnej sesji nie…
